środa, 26 sierpnia 2009

Ciasteczka z maszynki

Tak sobie pomyślałam, że pokażę Nice, jakie ciasteczka pamiętam z lat mojego dzieciństwa. Uwielbiałam całą zabawę związaną z ich przygotowaniem, kręceniem ciasta przez maszynkę do mięsa, pieczeniem i oczywiście kosztowaniem. Zabawa była przednia (szczególnie dla mnie) a pomagała mi Nika i jej koleżanka Klaudia. Postanowiłam te ciasteczka z dzieciństwa troszkę urozmaicić, więc zrobiłam cztery rodzaje. Tradycyjne maślane, makowe. orzechowe i z wiórkami kokosowymi (moje ulubione!)
Może kształt ciastek nie jest idealny ale za to jaki smak !!!!
Na koniec, już po ostygnięciu, powędrowały do szczelnie zamykanej "puszki", która zawsze skrywa jakieś nasze ciasteczkowe pyszności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz