piątek, 23 października 2009

Niespodzianka

Życie potrafi jednak spłatać mi niespodziankę. Otóż 16 października siedziałam (a właściwie pracowałam) w biurze sama. Słuchałam radia i pracowałam, pracowałam, pracowałam - łapiąc co chwila strzępy opowiadań o Francji (którą uwielbiam). No więc słucham i pracuję, a tu konkurs na temat tegoż państwa. Pomyślała, że co tam, spróbuję, pytanko łatwe, znam odpowiedź, wyślę sms, a nóż widelec, coś mi skapnie. Sms wysłany i za trzy minuty telefon z radia. Przepytano mnie jaką podałam odpowiedź, pobrano dane osobowe i powiadomiono, iż maja zaszczyt przesłać mi nagrodę w postaci albumu. Ależ to niesamowite uczucie, usłyszeć o sobie w radio. Niby nic ale radość jest niesamowita a albumy uwielbiam, więc radość podwójna!!!!