poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Chlebek po raz pierwszy

Upiekłam chleb. I jestem z tego bardzo dumna. Długo się do tego zabierałam ale w końcu dopięłam swego i...są nawet dwa. Jeden upieczony w specjalnym naczyniu do pieczenia a drugi w zwykłej brytfance. Najważniejsze, że wszystkim bardzo smakowały. Mąż i Nika byli bardzo zaskoczony, bo specjalnie dla nich upiekłam ulubiony chlebek z boczkiem, cebulką i czosnkiem. Niby chleb, jak chleb, ale ten jest wyjątkowy, bo ja go upiekłam. Teraz muszę zabrać się do przepisów ze strony mistrzyni tej dziedziny - Mirabbelki (http://chleb.info.pl/).

A że sobota deszczowa jakaś była, to i w oknie nastąpiły zmiany. Teraz, z leciuteńkimi zasłonkami w herbaciane róże, jest cieplej i przytulniej, i jakby troszkę jesienniej.

1 komentarz:

  1. pysznie wyglada i smakuje pewnie tak samo :-)i zapach cebulkowy mniam,mniam

    OdpowiedzUsuń