piątek, 11 września 2009

Knedelki po raz pierwszy

Jest okres bogactwsza wszelkiego w przyrodzie, więc postanowiłam, śladami koleżanki z pracy, zrobić coś dobrego dla podniebienia bliskich. Padło na knedle ze śliwkami. Przepis prościuteńki. Robiłam je pierwszy raz i nie miałam żadnego problemu.
Przepuszczone przez praskę (ugotowane dzień wcześniej) ziemniaki, podzielić na cztery równe części. Jedną wyjąc i zastąpic taka samą ilością mąki ziemniaczanej. Dodać jajko(a). Wszystko razem szybko połączyć (po dodaniu wcześniej wyjętej części czwartej). Uformować wałek, który następnie dzielimy na odcinki około 3 cm. Rozpłaszczamy i w środek wkładamy połówkę śliwki posypanej cukrem. Zaklejamy i po zrobieniu jednej porcji, wrzucamy na osolony wrzątek. Gotujemy chwilę od wypłynięcia (ja około 3 minut). Wykładamy na talerz, polewamy słodką śmietanką i zapraszamy ukochane osoby do pałaszowania. Smacznego
U mnie trzy porcje dla trzech łasuchów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz